Korzystając ze sprzyjającej pogody Grzegorz wywiózł gotową podstawę ambony w miejsce, gdzie stała stara, pamiętająca dobre czasy WDW „Jawor” ocieplana ambona, czyli na polanę zwaną „Dudy Pole” i postawił konstrukcję „na nogi” wyciągarką samochodową. Wczoraj przetransportowaliśmy deski z tartaku w Werlasie, betonowe słupki, sprzęt i wszelkie potrzebne materiały na miejsce i mieliśmy zamiar ustabilizować konstrukcję, spoziomować ją i wykonać podłogę. Ale szło jak po grudzie. Okazało się, że cybanty (opaski mocujące słupy do betonowych podstaw) są za krótkie i trzeba było jechać do Terki, aby przedłużyć je o 10 centymetrów. Wykopy pod betonowe słupki w gliniastej, poprzerastanej korzeniami glebie zajęły nam sporo czasu, a przelotny, rzęsisty deszcz, jak na złość hamował prace na tyle skutecznie, aby zaplanowane prace nie zostały do końca wykonane. Do 16.50 wkopaliśmy betony, spięliśmy słupy opaskami i spoziomowaliśmy całą konstrukcję na tyle dokładnie, że herbatka na ambonie ze szklanki się nie wyleje. Poniżej kilka zdjęć, dokumentujących nasz dwuosobowy, całodzienny wysiłek.
Sie 12 2012