«

Przygotowania do wystawy w Węgrowie »

Wrz 24 2017

Normalka…

    ...rozleciała się... Wielokrotnie pisałem o tym, jak zachowują się w czasie drewniane konstrukcje, które narażone są na działanie wilgoci. Jeśli ambonę, lub zwyżkę opanują krzaki, odcinające możliwość szybkiego przesychania żerdzi, po trzech latach będzie to, co stało się ze zwyżką, którą zbudowałem dla zaprzyjaźnionego koła,Zmieściła się na małą przyczepkę... przy moich „włościach” w Zasławiu. Ponieważ stała się bezużyteczna ponieważ nikt z niej, nie polował, postanowiłem przetransportować ją do mojego obwodu. Ale okazało się, że niewiele z niej pozostało, bo zgnilizna pospolita szybko sobie poradziła z tematem. Zwyżkę odchudziłem, załadowałem na przyczepkę i próbowałem nadsztukować spróchniałe elementy. Ale lepiej było zbudować nową, którą wspólnie z dwoma kolegami zmontowaliśmy w kilka godzin. Konserwacja wydłuża czas użytkowania takich konstrukcji, ale najważniejsza jest dbałość o to, aby były ustawione w miejscach przewiewnych i nie zatrzymujących wilgoć.     

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *