13 października nową, zbudowaną przez prezesa i zakonserwowaną zwyżkę załadowaliśmy w Werlasie przy retortach do wypału węgla drzewnego na przyczepkę i wywieźliśmy na półwysep Horodka Dolnego w sektorze 5, w bezpośrednie sąsiedztwo punktu triangulacyjnego i ustawiliśmy przy starej gruszy, pamiętającej zapewne czasy „Akcji Wisła”. Miejsce trudne, bo zakrzaczenia i dolne piętro lasu przesłaniają widoczność, ale jako miejsce do rozpoczęcia podchodu w czasie rykowiska – doskonałe. Nad sprawnym przebiegiem transportu i podnoszenia zwyżki czuwał prezes koła, a ekipę stanowiło dwóch Edków i Witek, który sprawnie przygotował miejsce posadowienia zwyżki. Niech służy wszystkim, a Święty Hubert niech nie skąpi okazji do łowieckich przygód podczas polowań z tej zwyżki.