« Stan surowy zamknięty. Ambona „Myrty”

»

Sie 04 2014

Pracowicie w łowisku

Wzmacniana skarpa leśnej drogiPoprawa pogody pozwoliła na sobotni wypad do łowiska, od dłuższego czasu odciętego od świata robotami na przepustach potoków, przecinających jedyną drogę dojazdową na Horodek. Likwidacja osuwisk jest kosztowna i czasochłonna. A innego dojazdu nie ma, więc to, co należało zrobić miesiąc wcześniej, musiało być odłożone w czasie. Droga prowadząca do ambony jest jak gąbka; grząska, mokra, śliska i przeorana głębokimi, wypełnionymi wodą koleinami po ostatnim przejeździe ciągnika, wykonującego koszenie poletek. Na solidną, kosztowną naprawę drogi nie stać by było nawet bogate koło, więc radzić sobie trzeba półśrodkami, umożliwiającymi transport terenówką karmy, soli i innych materiałów, pozwalających utrzymać właściwy poziom gospodarowania i których na plecach przenieść się nie da. Na buchtowisku wyłożyłem około 50 kilo ziemniaków, których wcześniej podana, podobna objętościowo porcja zniknęła za sprawką żubrów i niedźwiedzi zadziwiająco szybko. Dziki wyniosły się gdzieś za sprawką kilkunastu wilków i trzech niedźwiedzi, stałych bywalców Horodka Dolnego. Żubry przewróciły takżeEfekt działania gzów i tarniny lizawkę, czochrając się o jej jesionowy pień. Trzeba było wkopać ją ponownie, a naprawa okazała się z konieczności prowizoryczna, bo mój leśny składzik narzędzi został odnaleziony przez jakiegoś grzybiarza-kolekcjonera i szpadel zginął bezpowrotnie, wzbogacając kolekcję rzeczy znalezionych, czyli po prostu skradzionych. Leszczyna rozrosła się na kierunkach możliwego strzału z ambony i trzeba było ją mocno przetrzebić. Z leszczynowych gałęzi wiązałem faszynowe, długie na kilka metrów wiązki i umieszczałem je w nasiąkniętych wodą koleinach mając nadzieję, że pozwoli to na jaki taki, bezpieczny dojazd do buchtowisk i poletek.  A gzy cięły niemiłosiernie, tarnina i jeżyny raniły ręce do krwi, czyniąc wysiłek włożony w wykonanie zaplanowanych prac cennym tym bardziej, że pracę wykonywałem w 33-stopniowym upale z niewielką możliwością regeneracji ubywających szybko sił.
Ziemnaczane danie na nęciskuPrzewrócona przez żubry lizawkaLizawka po naprawie
Faszynowe wiązkiGłębokie błotne koleinyKoleina wypełniona faszyną

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *